Idea szycia kołderek dla dzieci w
trudnej sytuacji życiowej nie jest nowa. Narodziła się w Stanach
Zjednoczonych, gdzie patchworkowe kołderki cieszą się od wieków ogromną
popularnością i są cenionym prezentem. Ślub, narodziny dziecka, czy
przeprowadzka do nowego domu często są okazją do obdarowania kogoś
takim własnoręcznie uszytym podarkiem. Kołderki towarzyszą dorastającym
maluchom przez lata, pocieszając w trudnych chwilach, towarzysząc w
zabawach. Na gruncie tej tradycji wyrósł pomysł uszycia takich kołderek
dla dzieci, które cierpią z powodu chorób, czy trudnej sytuacji
życiowej. Taki własnoręcznie uszyty upominek jest dla dzieci i ich
rodziców sygnałem, że nie są sami, że gdzieś tam, rozsiane po całym
świecie są osoby, które o nich myślą i chcą coś dla nich zrobić.
Przekazanie dzieciom i ich rodzicom tej właśnie myśli jest
najważniejszym celem naszego projektu.
Autorką pomysłu realizowania tego
projektu w Polsce była Gosia (gosiuniek) ,
która mieszkając w Niemczech, brała udział w trzech tego typu akcjach
realizowanych w USA - "Love Quilts", Niemczech - "Kinderlaecheln" i
Wielkiej Brytanii - "SOLAK". Doświadczenia tam zebrane
zainspirowały ją do podjęcia próby zrealizowania tego projektu w Polsce.
Na przełomie marca i kwietnia 2004 r.
Gosia na forum rękodzieła kaan
przedstawiła pomysł "Kołderek za jeden uśmiech" i
poprosiła o pomoc w jego tworzeniu. Jako, że Gosia mieszkała w
Niemczech, potrzebne były osoby, które mogłyby pracować na rzecz tego
projektu w Polsce. Obowiązek ten wzięła na siebie Bogusia z Olsztyna, która pomaga w
kołderkowym projekcie do dzisiaj, Przez kilka pierwszych miesiący
wspomagała ją również Gosia. Bardzo szybko do "kołderek" zaczęły
przyłączać się
kolejne osoby i dzięki temu projekt zaczął funkcjonować, zaczęły
powstawać
pierwsze kwadraty i pierwsze kołderki, zobaczyliśmy pierwsze
uśmiechnięte na widok kołderki buziaki dzieciaczków.
Tak oto powoli projekt zaczął żyć
swoim własnym życiem. Nie omijały go burze i zawirowania, miał
swoje wzloty i upadki, zmieniały się i pewnie zmieniać się będą
osoby zajmujące się jego organizacją, ale cały czas istnieje,
cały czas przyłączają się nowe osoby, powstają kolejne kwadraciki
i kolejne kołderki. Otrzymujemy cały czas zgłoszenia dzieci, które
chciałyby przytulić się do uśmiechowej kołderki. I to jest w tym
projekcie najważniejsze.
We wrześniu 2005 roku
projekt całkowicie usamodzielnił się i nie korzysta już z
gościnności serwisu kaan. Ma własną domenę www.kolderki.org, własne
forum, na którym toczy się kołderkowe życie i samodzielnie zarządza
stroną projektu.
Bez względu na to gdzie i w jaki
sposób, to projekt istnieje tylko i wyłącznie
dzięki ogromnej
ilości ludzi dobrej woli, znanych często tylko z podpisów na
kwadracikach. Bez nich, bez ich pracowitości, talentu i wielkiego serca
nie powstałaby ani jedna kołderka, ani jedna poduszeczka. I w
tych właśnie osobach tkwi wielka siła tego projektu, bez nich
szczytna i piękna idea pozostałby tylko ideą.
Bardzo serdecznie pozdrawiamy
wszystkich zaangażowanych w kołderkowy projekt i cały czas liczymy na
Waszą pomoc. Zachęcamy też tych, którzy mają ochotę być z nami ,
do przyłączenia się. Wystarczy tylko wysłać e-maila lub wejść na kołderkowe forum, wystarczy tylko
powiedzieć "Chce pomóc".
|