Stella (Ela z
Redy) wyjeżdzająć z szyciowego spotkania w Warszawie,
natchniona szyciową atmosferą, wzieła sobie troche kolorowych szmatek i
postanowiłą uszyc kołderkę zapasową. Docinała, zszywała, żeby
kwadraciki z wesołymi zwierzątkami miały piękną oprawę. Wesoły
ślimaczel kaczuszka i kaczorek, uśmiechniety hipopotam, słonik na
szczęście i kotek hasająsobie beztrosko w pieknych ramkach w różne
kwiatki, motylki, listki, serduszka i koniczynki. Taka pełna energii i
wypełniona symbolami powodzenia kołderka musi przynieśc szczęscie
dziecku, na które będzie oczekiwać. I kołderka trafiła do rączek
chorej na nowotwór, dzielnej dwuletniej dziewczynki - Agatki. Kolorowa
kołderka będzie ja otulać podczas pobytów w szpitalu i wesołych zabaw w
domku. A wesołe zwierzatka wywołają niejeden uśmiech na jej buzi.
Brat Agatki - Bartuś został właścicielem
wyhaftowanej i umieszczonej na
poduszce przez Kingę "wypasionej
fury".
Cebulka,
która wysyłała prezenty dzieciom, rozmawiała z tatą Agatki: "Tato był
ogromnie wzruszony i ucieszony naszym prezentem, bardzo, bardzo gorąco
dziękował za kołderkę i poduszkę dla Bartka, brata Agatki i prosił,
zeby wszystkie ciocie mocno wyściskać i im podziękować za tak wspaniały
dar".
Kwadraty na tę kołderkę podarowały:
1. ślimak - anonim z Chełmży
2. kaczuszka - Basia
3. kaczuszka - Basia
4. słonik - KG Leszno
5. hipopotam - anonim z Chełmży
6. kotek - Dorota, Lublin
Szyldzik z imieniem dziewczynki wyszyła Karolina (kk_karol)
Zobacz galerię kwadratów, z których została uszyta ta kołderka
|