Kołderka dla Kubusia

Kołderka dla Kubusia została przygotowana przez Anię z Wilkowa i jej uczniów ze szkoły podstawowej w Gościkowie. Oto relacja Ani z powstawania kołderki:

"Jesienią 2006 dowiedzieliśmy się o Kubusiu.

Gdy przeczytałam, co Kubuś chciałby mieć na kołderce, stwierdziłam, że jest to idealna tematyka do haftowania dla moich małych hafciarzy. Wydrukowałam zatem list, zdjęcia Kubusia i zaniosłam do szkoły.

Moi uczniowie jak zwykle musieli dowiedzieć się wszystkiego o swoim młodszym koledze, by wreszcie wziąć się za haftowanie. Haftowali w różnym tempie, co jakiś czas sprawdzając, kto ile już wyszył. Gotowe kwadraciki lądowały na gazetce w mojej klasie i czekały na resztę. W haftowaniu pomogła nam również Karolina, która wyszyła śliczny szyld z imieniem Kubusia.

Gdy wreszcie zebrał się komplet kwadratów, mogłam się wziąć za szycie.

Gotową kołderkę pokazaliśmy całej szkole na apelu z okazji Dnia Kobiet. Na tym apelu pani dyrektor pochwaliła wszystkich hafciarzy, zwłaszcza chłopców, którzy z równym zapałem i energią kopią piłkę na boisku, jak i machają igiełką.

Po kilku dniach kołderka znalazła się wreszcie u Kubusia, a my otrzymaliśmy od Kubusiowej Mamy piękny list z podziękowaniem i zdjęcia uśmiechniętego od ucha do ucha Kubusia z naszą kołderką. To wszystko sprawiło nam ogromną radość i dodało zapału do tworzenia kolejnej już kołderki.

Twórcy Kubusiowej Kołderki to:

Zobacz galerię kwadratów, z których została uszyta ta kołderka

Poduszeczka dla Kubusia

Od Mamy Kubusia Ania otrzymała taki oto list:

"Witam Pani Aniu!
Nie bardzo wiedziałam, na którego maila mam wysłać potwierdzenie. Postanowiłam na prywatnego.
Paczka z kołderką dla Kubusia dotarła dzisiaj. Niestety, mimo, że priorytetowa musiała odczekać swoje na poczcie. Rozpakowywanie paczki z niespodzianką wywołało u Kubusia wiele radości. Bardzo się synkowi spodobała prześliczna, kolorowiutka kołderka i poduszeczka. Dość długo je oglądał i zapoznawał. Na koniec oczywiście po swojemu spróbował i kołderki i poduszeczki. To jest taki sposób Kubusiowy na dokładniejsze zapoznanie się z tym co w danym momencie ogląda.

Nie mogliście trafić lepiej z ukończeniem kołderki. 26 marca jedziemy z Kubusiem do Poznania na operację chorego bioderka. Na pewno kołderka i poduszeczka będą synkowi towarzyszyć, aby mógł dzielnie znieść pobyt w szpitalu.

Chciałam bardzo serdecznie podziękować za ten wspaniały prezent w imieniu Kubusia i naszym (rodziców). Kołderka i poduszeczka są przepięknym darem. Tym cenniejszym, że kwadraciki do nich wyszyły dzieci. Pani, Pani Aniu i dzieci włożyliście w to wiele serca i wolnego czasu. Nie znajduję słów by wyrazić to, co czułam oglądając kołderkę z synkiem a potem czytając kartkę od dzieci i list od Pani.

Jeszcze raz ślicznie dziękujemy i pozdrawiamy (oczywiście całą ekipę młodych, zdolnych hafciarzy i oczywiście kołderkową ciocię czarodziejkę - Anię :))).
Jowita z Kubusiem

PS. W załączeniu przesyłam zdjęcia Kubusia i jego cudownej kołderki"