Nataniel wkrótce skończy 3 miesiące. Maluszek przyszedł na
świat z
Zespołem Downa i wadą serca, przeszedł wylew. Od urodzenia przebywa w
szpitalu, wymaga ciągłego leczenia.
Mama tak opisuje zmagania Natusia:
"Nati ma niesamowitą wolę życia.
Początek w inkubatorze nie był
ciekawy... synek nie płakał jak chciał jeść, nie umiał ssać, karmiony
był sondą, nie protestował jak mu było niewygodnie... w ogóle nie
płakał... ale na trzeci dzień już moje mleczko z butelki umiał pić i
komunikował jak chciał jeść. Nati uśmiecha się, zaczyna powolutku
gaworzyć, ma zadowoloną minkę".
Chłopczyk otrzyma kołderkę zapasową z
motywami dla maluszka, braciszek Albert
dostanie podusię przytulankę.


|