Pewnego dnia na kołderkowy adres przyszedł
do nas taki e-mail:
Witam, akcję
obserwuję od początku, kibicuję jej i popieram całym
sercem.
Nigdy w życiu nie spodziewałam się , że o taka kołderkę zwrócę się z
prośbą i ja. Moja córeczka Alicja
ma 4,5 roku, ma trisomię 18 chromosomu tzw. zespół
edwardsa. Jest to zespół letalny, ale Ala , której nie rokowano szans
życia, jest z Nami do dziś i myślę , że do końca naszych dni.
Cieszyłabym
się, gdyby Alicja miała taka kolorową kołderkę, na której mogła by
leżeć, bawić się i słodko spać. Niestety Ala jest dzieckiem nie
chodzącym i dopiero zaczynającym siedzieć, być może kolorowa kołderka
była by dla
niej stymulująca.
http://alawokularach.blog.onet.pl/
to blog Ali w którym piszę o jej postępach, kłopotach zdrowotnych,
który powstał z myślą o innych rodzicach."
Dla ślicznej Aluni przygotujemy kolorową i
wesołą kołderkę.
|