Pięcioletni Bartek
cierpi na dziecięce porażenie mózgowe. Jego mama
napisała o nim w liście do nas:
"Dzień Dobry Kołderkowe Ciocie!
Cieszę się, że jest Ktoś,
kto potrafi sprawić radość naszym chorym kochanym dzieciom.
Jestem mamą takiego
chorego chłopca.
Bartosz 10 maja skończy 5
lat i jest chory na D.P.M.
O
chorobie Bartoszka dowiedzieliśmy się przypadkiem, gdy miał 10
miesięcy. Wcześniej lekarka nie czuła potrzeby informowania nas
rodziców o chorobie . Mimo moich niepokojących pytań odpowiadała, że to
wcześniak i na wszystko przyjdzie czas. Tylko że czas mijał, a Bartosz
stale leżał.
Obecnie stałe ćwiczenia
sprawiły, że potrafi sam się
najeść, napić, przemieszcza się, skacząc jak żabka. Jego słabe mięśni
brzuszka nie pozwalają mu stać. Ale przy pomocy barierek potrafi
przejść tunel przeszkód. Umie troszeczkę poruszać się przy balkoniku.
W
czerwcu 2006 roku przeszedł ciężką operację nóg, bo miał tzw. końskie
stopy. W tej chwili może nosić normalne buty. Ale jak każde dziecko tak
i Bartosz się buntuje i nie chce ćwiczyć.
Jedynym zainteresowaniem
Bartoszka są traktory i kombajny. Czasami dziadek bierze go do traktora
i jeżdżą razem po polu.
Bartoszek ma brata Mateusza, który skończył 25 stycznia
13 lat i też kocha wszelkie pojazdy.
(...)
Pozdrawiam i całuję
gorąco!
mama Bartka
Gabriela"
Bartoszek dostanie zatem od nas kołderkę z pojazdami, zaś jego brat Mateusz poduszkę-przytulankę.
|