Marysia przyszła na świat w szóstym miesiącu ciąży, a więc o wiele za wcześnie.
Ważyła niewiele ponad pół kilograma, a mamusia nazwala ją Calineczką, bo była taka maleńka.
Marysia od początku miała problemy z serduszkiem i oddychaniem, a jako wcześniak również z oczkami.
Wiele tygodni spędziła podpięta pod aparaturę, przeszła zabiegi operacyjne, ale dzielnie walczyła o życie.
Dziewczynka niedługo skończy 3 latka. Jej rozwój jest bardzo opóźniony,
wymaga stałej intensywnej rehabilitacji oraz opieki medycznej.
Mimo tak trudnego startu w życie Marysia to pogodna, ciekawa świata dziewczynka.
Bardzo lubi słuchać historyjek o zwierzętach z zoo i słuchać piosenek Misia i Margolci.
Przygotujemy dla niej kołderkę paluszkową, aby mogła ćwiczyć paluszki do dalszego poznawania świata, a braciszek otrzyma poduszkę-przytulankę.






|